Po obiecującym początku ostatnia odsłona flagowej serii Microsoftu straciła 98 procent graczy na Steam

Można powiedzieć, że Halo Infinite Multiplayer jest już niemal martwe – przynajmniej jeśli chodzi o wersję gry na Steamie.

Najnowsze statystyki produkcji na tej platformie pokazują odpływ około 98% graczy od czasu osiągnięcia peaku w dniu premiery tytułu. Musi to być niewątpliwie dołujące doświadczenie dla Microsoftu oraz 343 Industries, tym bardziej że tryb wieloosobowy jest dostępny za darmo.

Maksymalna liczba graczy, jaka bawiła się jednocześnie w Halo Infinite na Steamie, wynosi 272.586. Od tego czasu ekskluzywny tytuł Microsoftu notuje regularny odpływ użytkowników na platformie Valve. W ciągu ostatnich 24 godzin peak na Steamie (warto wspomnieć, że w USA świętowano wtedy Dzień Niepodległości, który jest wolny) sięgnął jedynie... 5656 graczy, czyli około 2% najlepszego rezultatu.

Mimo takich liczb recenzje użytkowników platformy pozostają w większości pozytywne (70%) – do tej pory wystawiono ich prawie 160 tysięcy. Należy jednak zaznaczyć, że oceny wystawione w ostatnim czasie są już mieszane.

Halo Infinite próżno również szukać na liście najpopularniejszych gier w usłudze PC Game Pass (wystarczy zerknąć do odpowiedniej zakładki). Podobnie sytuacja wygląda na wersji platformy oferowanej na konsolach Xbox. Microsoft nie ujawnia dokładnych statystyk gry, ale najwidoczniej ostatnie Halo nie radzi sobie najlepiej na tych urządzeniach.

Sytuacja marki Halo nie wygląda kolorowo. Studio 343 Industries, które odpowiada za rozwój serii, miało zostać odsunięte od tworzenia nowej zawartości. Przedstawiciele studia jednak dementują te pogłoski. Niektórzy gracze okazali rozczarowanie tym oświadczeniem, co dobrze pokazuje, jakim sentymentem darzą deweloperów użytkownicy.

Wielu fanów Halo zarzuca twórcom słabe aktualizacje oraz niedotrzymywanie obietnic. Z pełną ich listą możecie się zapoznać na oficjalnej stronie marki.

Według niepotwierdzonych doniesień Microsoft po zatwierdzeniu przejęcia Activision Blizzard ma przekierować zespół programistów z Blizzarda do 343 Industries, aby wspomogli oni rozwój marki. Nawet jeśli ten scenariusz jest prawdziwy, to minie jeszcze sporo czasu, zanim się on zrealizuje, ponieważ gigant z Redmond musi przekonać regulatorów do transakcji opiewającej na 69 miliardów dolarów.

Źródło:
Maciej Gaffke - GRY-OnLine


Klemens
2023-07-05 17:44:48